Z Singapuru lecimy do Sydney. Znów Dreamliner, znów miejsce przy oknie, ale tym razem lecimy tanimi liniami Scoot. Posiłek trzeba było wybrać i zamówić rezerwując bilety, nie ma żadnego systemu rozrywki pokładowej, ale za to można wykupić prąd w gniazdku w fotelu, jeśli chce się podładować telefon. Australia jest duża – przez ponad 3 godziny […]