Dzisiaj bardzo długi dzień. Obudziłem się jakieś 10h temu, przed 8 rano, dokończyłem pakowanie i przed 10 pożegnałem się z niesamowicie przyjaznymi Noeline, Heather i Rodem w Altamont Lodge w Wanaka. Potem droga do Queenstown przez Crown Range Summit Pass – najwyższą utwardzoną drogę w Nowej Zelandii. W ruchu lewostronnym też fajnie się jeździ przez […]
Wpisy - grudzień 2013
Byłem dzisiaj na wycieczce do doliny Rob Roy. Znowu dzień pełen wrażeń – z Wanaka jedzie się drogą w stronę Mount Aspiring, drugiej co do wysokości góry w Nowej Zelandii. W jedną stronę jest nieco ponad 50 km, z czego 30 prowadzi szutrową drogą wśród pastwisk (jak zwykle tutaj – krowy, owce i jelenie) wzdłuż […]
Chciałbym napisać coś w skrócie, ale pewnie znowu wyjdzie jak zawsze.. Wanaka na pierwszy rzut oka może przypominać Polańczyk – jest jezioro, są góry, droga wijąca się wzdłuż brzegu, sama miejscowość nastawiona głównie na turystów. Problem z tym, że góry, zwłaszcza na horyzoncie, zdecydowanie wyższe. To może w takim razie bardziej przypomina Montreux? Pod pewnymi […]